Władysław Bełza napisał wiele utworów, ale żaden z nich nie zyskał popularności choćby zbliżonej do tej, jaką poszczycić się może ten mały zbiorek. „Katechizm polskiego dziecka” to 14 wierszy, z których tytułowy całe pokolenia Polaków poznawały w przedszkolu. Dzięki niemu zyskiwaliśmy świadomość przynależności narodowej, wiedzę o godle państwowym i mogliśmy w małych serduszkach poczuć nie do końca sprecyzowane dumę i uniesienie, które dorośli zwykli nazywać patriotycznym.
Pozostałe 13 wierszy zawiera również treści dydaktyczne dotyczące miłości ojczyzny i szacunku dla niej. Prosta forma i przemawiająca do wyobraźni dziecka tematyka z pewnością i dziś może ułatwić rodzicom czy opiekunom początki edukacji, także historycznej, maluchów. Zaś nieco archaiczna już dziś polszczyzna „Katechizmu...” nie tylko nie czyni go niezrozumiałym, ale wręcz dodaje wierszom uroku.
Kto ty jesteś? Polak mały, panie naczelniku - po cytat z Bełzy, wygłoszony w nietypowych okolicznościach ustami Marka Walczewskiego i Ryszarda Kotysa, sięgnął nawet Juliusz Machulski w swoim filmie „Vabank 2”. Stanowi to kolejny dowód, że wiersz ten jest swoistym hasłem rozpoznawczym dla wszystkich naszych rodaków.
